| Ryzyko wznowy miejscowej po chirurgicznym leczeniu ca recti | |
Wysłany: Sob 16:20, 01 Lis 2008 |
|
|
Tomek |
|
|
|
Dołączył: 22 Paź 2008 |
Posty: 21 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W odpowiedziach, oprócz oczywistych - rozległość resekcji i st zaawansowania podobno także transfuzja krwi (cytowane źródło MPChir 1997, 1 (1) 9-25). Nie mam tego numeru. Czy może ktoś, kto ma, sprawdzić lub wytłumaczyć o co chodzi? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 17:10, 01 Lis 2008 |
|
|
michal_n |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2008 |
Posty: 77 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po praz pierwszy imunosupresja po przetoczeniach wniknęła jak analizowano wyniki przeszczepów nerek - mniej ostrego odrzucania jak przed lub okołooperacyjnie wykonano przetoczenie.
Po tym zaczęto poszukiwać takich zależności też i gdzie indziej.
Tak koło końca lat 90tych Włosi opublikowali wyniki dużej meta-analizy potwierdzającej częstsze nawroty jeśli chory otrzymał przetoczenia.
Nie ulega wątpliwości większa śmiertelność do 60 dnia proporcjonalna do ilości przetoczonej krwi (ale to nie ma nic wspólnego z wznową).
Fakt częstszych wznów został też potwierdzony w kolejnej metanalizie. Wydaje mi się że Pescatori koło 2006 r. W kilkunastu badaniach wykazano, że przetoczenie było niezależnym czynnikiem prognostycznym dla nawrotu choroby.
Trzeba tylko pamiętać, że przeważnie więcej przetoczeń wiąże się z albo:
1. gorszym operatorem - udowodniony czynnik ryzyka nawrotu
2. bardziej zaawansowanym rakiem - udowodniony czynnik ryzyka nawrotu
3. trudniejszymi warunkami operacji - udowodniony czynnik ryzyka nawrotu
4. chorym w gorszym stanie ogólnym - udowodniony czynnik ryzyka nawrotu
Sumarycznie - wygląda na to że jest związek ale niekoniecznie jest on taki prosty jak się nam wydaje = jak trzeba to przetaczaj chociaż w kontekście tendencji do prowadzenia chorych w lekkim rozcieńczeniu po planowych zabiegach z powodu CRC przetoczenia krwi zdarzają się wyjątkowo rzadko...
Pozdrawiam i życzę zapału do nauki, 3 majcie się jeszcze tylko 12 dni
MN |
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 18:54, 01 Lis 2008 |
|
|
Paweł |
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2008 |
Posty: 15 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Chirurgia nowotworów M. Frączek 2003 str. 291 "W świetle najnowszych doniesień przetaczania krwi nie mają istotnego wpływu na rokowanie w raku jelita grubego" i powołuje się przy tym na publikację z 1993:)) Wpływają za to na częstość zakażeń, ale już nie wiem gdzie to było napisane. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:46, 03 Lis 2008 |
|
|
michal_n |
|
|
|
Dołączył: 27 Paź 2008 |
Posty: 77 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Obawiam się, że moje dane były "trochę nowsze"
a poza tym jeśli dobrze zrozumiałem pytanie to w Szmidt'cie jest napisane że przetaczanie zwiększa ryzyko tylko chodziło o to czy na pewno i w jaki sposób... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|