Bylo pytanie o definicję Baretta i dość spokojnie na kursie przyjąłem do wiadomości, że jest to dowolna metaplazja powyżej linii Z, najchętniej niedokonana ale chyba nie koniczenie a tym czasem dzisiaj z głupia frant podczas gastroskopii (znaczy przed ) wziąłem wydane w 2007 Endoskopia GOPP bodajże Becka, tłumaczenie i redakcja PL prof. A. Nowak gdzie jak byk stoi jak w definicji Baretta z lat 50tych że ma byc 3 cm...
No to zacząłem szukać po necie i znalazłem na stronach AGA:
Starą definicje - nabłonek walcowaty zajmujący powyżej 3 cm dystalnego odcinka przełyku - z 1975 roku !!!!
i NOWĄ DEFINICJE (2003 - AGA Barett's workshop) - przesunięcie linii granicznej nabłonka walcowatego i płaskiego powyżej połączenia żołądkowo-przełykowego z towarzyszącą metaplazją jelitową.
No i w związku z tym to ja mam pytanie - co wiedzą ci co układali ten cholerny test... znalazł ktoś w Szmidt'cie konkretną info?
Według American College of Gastroenterology guidelines, Barrett's esophagus powinien byc definiowany jako "a change in the ESOPHAGEAL epithelium (lining) of ANY LENGTH that can be recognized at upper endoscopy and is confirmed to have intestinal metaplasia by biopsy."
Jest w rozdziale przełyku i jest podana stara definicja tj. 3cm
Schmidt 2 str 633
do zobaczenia w środę
Tam podaje: "granica jest przesunięta 3cm nad wpust" a w definicji trochę wyżej nic na ten temat nie ma. Wszystko zależy co autor pytania miał na mysli- czyli jak zwykle.
Tak na logikę: jak granica będzie miała 23mm to nie rozpoznaje się Barreta? Bez sensu. Chyba bardziej wazna w definicji będzie metaplazja i komórki kubkowe w kolejnej odp. wg mnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1